Macierewicz, stań do raportu! 2011-01-07

W sprawie likwidacji WSI i weryfikacji ich kadr jest wiele pytań, na które do dziś społeczeństwo nie otrzymało jeszcze odpowiedzi.
Nadchodzące dni pokażą, czy Prokurator Generalny Pan Seremet prześle do Sejmu RP uzupełniony wniosek prokuratorów prowadzących śledztwo, aby niezawisły sąd definitywnie rozstrzygnął po czyjej stronie leżą racje – autorów Raportu i weryfikatorów, czy 10 oficerów WSI, którzy złożyli zawiadomienia o popełnieniu przestępstw przez członków Komisji Weryfikacyjnej.
A może po prostu nikomu w Polsce nie zależy już na poznaniu prawdy? A może prokuratorzy nie chcą zbierać batów od polityków i części społeczeństwa za bronienie WSI, nawet za cenę swojego autorytetu – ludzi zobowiązanych do stania na straży prawa, bez względu kto je łamie? Czego bowiem muszą bać się prokuratorzy za doprowadzenie do przedawnienia czynów zabronionych – jeden przedawnił się 16 lutego 2010 r., drugi przedawni się 16 lutego 2012 r.? Przecież nie zawiadomienia oficerów WSI o popełnieniu przez nich przestępstwa niedopełnienia obowiązków i doprowadzenie do przedawnienia czynów zabronionych!
Nadchodzące dni pokażą, czy wymiar sprawiedliwości dorósł już do wypełniania swoich obowiązków nałożonych przez demokratyczne państwo. Wierzymy, że tak, w przeciwieństwie do wiary w profesjonalizm i przyzwoitość kierownictwa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, które od lipca 2008 r. chowa się za niekończącą się kwerendą materiałów przejętych po Komisji Weryfikacyjnej z siedziby BBN, nie chcąc udostępnić oficerom WSI i Stowarzyszeniu informacji należnych z mocy prawa .
Po 5 latach oskarżeń Komisji Weryfikacyjnej o braku profesjonalizmu WSI i przestępczych działaniach żołnierzy i pracowników, powtarzanych jak mantra, przyszedł czas na udzielenie konkretnej odpowiedzi na pytanie: “Gdzie są ci przestępcy i ilu ich zostało skazanych przez sądy?”
Nie ukrywamy, że natomiast my zebraliśmy i przekazaliśmy prokuraturze druzgocące dowody świadczące o popełnionych przestępstwach przez członków Komisji Weryfikacyjnej, co wykażemy przed sądem jako oskarżyciele posiłkowi. I może stąd to przerażenie wśród miłośników Antoniego Macierewicza – i słusznie, gdyż jest się czego bać.
Oskarżanie prokuratury o sprzyjanie naszemu środowisku, jest naiwną polityczną propagandą wrogich nam środowisk.

Tu chodzi o poważną sprawę, godność 10 oficerów WSI oplutych przez Komisję Weryfikacyjną i innych nie ujętych w raportach, a którzy czują się skrzywdzeni,  w tej walce liczy się jedynie amunicja o najwyższej jakości – FAKTY.
Krisy Clipol

Przy okazji weryfikacji żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych ..zweryfikowano”
akta kilku cywilów. Był wsród nich niejaki Jarosław Kaczyński…………

<<<< czytaj cały artykuł >>>>