Ta ustawa nie może być nazywana dezubekizacyjną ponieważ UB zlikwidowano w połowie lat 50tych, czyli ponad 60 lat temu!!!! To jest ustawa represyjna, która z “woli suwerena” (czyli posłów wybranych przez wyborców PIS) karze pozytywnie zweryfikowanych (prawie 30 lat temu) funkcjonariuszy. Państwo ich sprawdziło i zatrudniło legalnie, więc jak można teraz zmieniać im emerytury? Nawet jakby każdy miał po 100tys miesięcznie emerytury, to i tak nie ma znaczenia ponieważ prawa trzeba przestrzegać. Jeśli wśród tych osób są bandyci to każda sprawa indywidualnie powinna być skierowana do sądu, a w tym przypadku ludzie zostali osądzeni przez posłów…Jeśli biologia rozwiąże ten problem to spadkobiercy i tak dostaną wszystko co do złotówki plus odsetki nawet jeśliby sprawa miała się zakończyć w Trybunale w Strasburgu. Na koniec i tak koszt poniosą podatnicy.

Źródło: http://www.rp.pl/Sadownictwo/308179874-Sadowe-tsunami-dezubekizacji.html#ap-1