Jak ja się zaniepokoiłem zamachem na Pana! Tak, proszę się nie dziwić Panie Ministrze – to musiał być zamach. Chyba Pan nie wierzy, że przypadkowo, w dniu w którym Pan jechał od Przewielebnego do Najjaśniejszego akurat na Pana trasie pojawiła się mgła? Czy stworzenie sztucznej mgły było problemem dla Pana wrogów? Już raz Pan im uciekł – w Smoleńsku, gdy po katastrofie Tu-154 dziarsko salwował się ucieczką ratując cenne dla Ojczyzny życie.<<<czytaj całość>>>
List od czytelnika- List Romana Giertycha
Napisz odpowiedź