Samochody przewożące Antoniego Macierewicza z Torunia do Warszawy mogły nie tworzyć kolumny pojazdów uprzywilejowanych. W związku z tym mogły też nie mieć prawa do łamania części przepisów ruchu drogowego. Według jednego ze świadków, kolumna nie sygnalizowała zbliżania się sygnałem dźwiękowym, a to warunek uznania za pojazdy uprzywilejowane. <<<czytaj całość>>>
Źródło: http://fakty.interia.pl/polska/news-rmf24-czy-kolumna-szefa-mon-byla-uprzywilejowana-sa-watpliwo,nId,2343978?parametr=polecamy&iwa_source=rek_101